Suszona śliwka… ale nie ta z paczki kupionej w supermarkecie. Tylko śliwka suszona samodzielnie lub ewentualnie kupiona od dobrego dostawcy, który produkuje ją sam. Taką możesz znaleźć często na warzywnym targu. Ma dużo miąższu, jest słodka i pięknie pachnie. Z takich śliwek cukiernicy robią znane wszystkim śliwki w czekoladzie. A ja robię z nich sałatkę.
Składniki:
Świeża rukola
Dobry pomidor
Rodzynki sułtańskie
Śliwki suszone,
Dobry ser dojrzewający, np. gruyere lub holenderskie
W zasadzie nie potrzeba nic więcej. Dobierasz ilościowo składniki według własnego uznania i polewasz sosem vinegrete (jak zrobić ten sos znajdziesz w osobnym przepisie).
Ważne w tej sałatce jest to, żeby połączyć śliwkę z rodzynkami.
Rodzynki zalej wrzątkiem na 5 minut, odsącz i dopiero dodaj do sałatki.